„Nie jesteśmy nauczeni wyrażania własnych potrzeb, a większość z nas nie umie też usłyszeć potrzeb innych” – pisał Marshall B. Rosenberg, twórca Porozumienia bez Przemocy. Od pierwszego wydania jednej z jego najważniejszych książek minęło ćwierć wieku, jednak dla wielu rodziców, którzy poznają istotę takiego sposobu komunikacji, rozwiązania proponowane przez Rosenberga mogą brzmieć sztucznie. Z pomocą przychodzą książki, które rodzicom pomagają porozumiewać się bez przemocy, a dzieciom – zrozumieć, że mówienie o swoich emocjach i potrzebach jest naturalne i ważne. Jedną z takich pozycji jest „Mała chmurka i jej wielkie emocje” Agaty Orzechowskiej.
Gdy nasze dziecko się rodzi, już od pierwszego dnia jego życia jesteśmy jego przewodnikami po świecie emocji. Ten świat, choć niezwykle bogaty i inspirujący, może być jednak dla nas przestrzenią pełną różnych pułapek. Staramy się ich unikać, ale czasami się zdarza, że w nie wpadamy. Należy pamiętać o tym, że jeśli sami nie potrafimy zarządzać swoimi emocjami, nie umiemy rozmawiać o odczuwanych przez nas emocjach czy potrzebach, nie nauczymy tego naszych dzieci. To niemożliwe. Właśnie dlatego – oprócz poradników stworzonych z myślą o dorosłych czytelnikach – dziś polecamy wam książkę, która adresowana jest zarówno do rodziców (ale też psychologów, terapeutów i innych specjalistów pracujących z dziećmi), jak i do samych dzieci.
„Mała chmurka i jej wielkie emocje” Agaty Orzechowskiej to wydana przez Sensus pozycja, która zaprasza do czytania, oglądania (dzięki niesamowitym ilustracjom Pauliny Wojciechowskiej!), a w końcu do… rysowania. Chodźcie, opowiemy wam o niej!
Wartościowy przewodnik po emocjach dla rodziców
Nie ma dobrych ani złych emocji. Mimo że wiemy to doskonale, z łatwością możemy sobie przypomnieć, które z nich były mile widziane, gdy byliśmy dziećmi, a które były bojkotowane. Do pierwszych z nich bez wątpienia należała radość i ciekawość, do drugich – złość, obrzydzenie i smutek.
Gdy byliśmy uśmiechnięci, spokojni i chętni do nauki, nikt nie zachęcał nas do tego, żeby przestać. Jeśli z kolei krzyczeliśmy, płakaliśmy czy nie chcieliśmy zjeść podanego w domu obiadu, z dużym prawdopodobieństwem mogliśmy usłyszeć, że takie zachowania są nie w porządku. „Nie krzycz!”, „Nie ma powodu do płaczu”, „Złość piękności szkodzi”, „Chłopaki nie płaczą”, „Jak nie zjesz obiadu, nie dostaniesz deseru” – to tylko kilka utartych (i bardzo szkodliwych) zwrotów, które znamy. Jeśli z kolei je znamy, to wiemy, że działają – a jeśli działają, to jest duże ryzyko, że będziemy chcieli po nie sięgnąć.
Jak otworzyć się na empatyczną komunikację?
Trudno jest walczyć ze schematami, które przez tyle lat miały się doskonale. Tylko czy trzeba z nimi walczyć? Agata Orzechowska nie pisze ani słowa o walce – przecież walka kojarzy się z oporem, konfliktem, eskalacją, a tego w komunikacji otwartej na potrzeby drugiego człowieka nie chcemy. Skoro ona jest otwarta, to i my możemy się na nią otworzyć. A „Mała chmurka i jej wielkie emocje” pomaga nam w tym doskonale.
Choć na pierwszy rzut oka książka Agaty Orzechowskiej wygląda jak bajka dla dzieci, tak naprawdę otwiera ją bogaty przewodnik dla rodziców. Autorka krok po kroku prowadzi nas po różnych emocjach – wyjaśnia, w jakich sytuacjach możemy je odczuwać, podpowiada też, po jakie mechanizmy radzenia sobie z nimi warto sięgać. Dopiero po tej części przychodzi czas na opowiadanie, w którym główną rolę odgrywa Lili.
„Mała chmurka i jej wielkie emocje” to też cudowna bajka dla dzieci (i przestrzeń na twórczą ekspresję!)
Lili to chmurka, która w różnych sytuacjach odczuwa różne emocje – i to jest cudowne! A jeszcze cudowniejsze jest to, że zawsze tuż przy niej znajduje się ktoś, przy kim może swobodnie okazywać swoje uczucia. Czasami naprawdę trudno jest je nazwać, dlatego autorka wprowadza wiele różnych metafor, w których ważne miejsce zajmują kolory.
Równie ważne jest miejsce na emocje oczami dzieci – po przeczytaniu części opowiadania na małych czytelników czekają puste miejsca, na których mogą namalować swoje uczucia. Wspólna lektura może być doskonałym wstępem do rozmowy o emocjach i sposobach ich regulacji, a przede wszystkim o tym, że wszystkie z nich są w porządku. Chmury, burze i ulewy też są potrzebne – nawet jeśli chcielibyśmy, by cały czas świeciło słońce.
[product id="30096"]
Poznaj nasze książeczki Niuniuś - o emocjach małego dziecka:
[product id="29455, 23455, 25343, 25388, 23512, 23528, 24390, 24392, 23591, 23455, 23692, 24390, 24392, " slider="true"]
Poznaj naszą Serię Rodzicielską – tworząc ją myśleliśmy o tym, czego najbardziej potrzebują rodzice.