Czym się kieruję, wybierając książki dla dziecka? Jakie mam wobec nich oczekiwania? – to pytania, które raz na jakiś czas warto sobie zadać, żeby spra
pl

Szwecja, czyli kraj, gdzie książki i dzieci są ważne

Szwecja, czyli kraj, gdzie książki i dzieci są ważne

Szwedzka literatura dla dzieci

Czym się kieruję, wybierając książki dla dziecka? Jakie mam wobec nich oczekiwania? – to pytania, które raz na jakiś czas warto sobie zadać, żeby sprawdzić, czy tych ważnych decyzji nie podejmują za nas przypadek, przyzwyczajenia albo uprzedzenia. Bo wybór dobrej książki dla dziecka to nie to samo, co wybór skarpetek. Na szczęście w polskich księgarniach na stałe zagościła już szwedzka literatura dla dzieci. To bardzo dobra wiadomość dla rodziców, ale przede wszystkim dla najmłodszych. Bo skandynawskie książki będą dla dzieci najlepszymi przyjaciółmi – wspierającymi ich rozwój i zapewniającymi mądrą rozrywkę.

Autorką książki jest… mentalność

Wystarczy przedstawić kilka faktów dotyczących Szwecji, by pokazać, jak bardzo tamtejsza mentalność sprzyja dziecięcym czytelnikom i traktowaniu ich potrzeb z powagą. Szwecja to kraj, gdzie trenerzy sportowi zachęcają chłopców do czytania, bo ci mniej czasu poświęcają tej aktywności niż dziewczynki. To też kraj, gdzie co dziesiąta książka jest pozycją przeznaczoną dla dzieci, co oznacza, że są one ważnymi i cenionymi czytelnikami. Gdzie ustanowiono największą na świecie nagrodę dla autorów literatury dla dzieci (ALMA), której wartość wynosi 5 milionów koron! I gdzie autor kryminałów, Stieg Larsson, nazwał bohatera swoich powieści imieniem postaci występującej w książce Astrid Lindgren „Detektyw Blomkvist”.

Jak widać, literaturze dziecięcej (tej tworzonej z myślą o dorosłych zresztą także), stwarza się w Skandynawii świetne warunki do rozwoju. Przyglądając się szwedzkim książkom, zobaczymy, w czym jeszcze tkwi siła tamtejszej mentalności…

[product id="17526"]

Trudne sprawy po szwedzku

Książki takie jak „Wielka księga siusiaków” i „Wielka księgi cipek” – choć u niektórych polskich rodziców powodują zgorszenie – oczywiście nie powstały po to, by oburzać dorosłych albo deprawować dzieci. Odpowiadają one jedynie na pytania, które w naturalny sposób pojawiają się u najmłodszych. W „Małej książce o miesiączce” Marie Oscarsson otwarcie i szeroko omawia tytułowy temat, odwołując się nie tylko do biologicznych faktów, ale również do sposobu, w jaki są one komunikowane przez świat reklamy. To przykład na to, jak książka może w pełen szacunku sposób wspierać odbiorców. Z kolei na budzącą nawet dziś kontrowersje „Małą książkę o kupie” – wydaną w Szwecji pod koniec lat 90. XX w. – można spojrzeć jak na publikację, która otworzyła pewne drzwi, wprowadzając do literatury uwielbiane przez dzieci tematy fizjologiczne. Ale też pokazując, że można otwarcie mówić o własnym ciele, również w tym bardzo intymnym wymiarze.

Nie chodzi jednak tylko o to, że Szwedzi wychodzą z założenia, że nie istnieją tematy zbyt trudne dla dzieci. (I dzięki temu mali i młodzi czytelnicy mogą się za sprawą literatury zmierzyć z całym spektrum ludzkich spraw takich jak miłość, tolerancja, śmierć, przemoc czy seks i sprawy fizjologiczne). Chodzi też o sposób komunikowania się z dziecięcym czytelnikiem. „Mała książka o śmierci”, w której w prosty, przystępny i niepozbawiony humoru sposób przedstawia się fakty dotyczące nieuniknionego wydarzenia w życiu każdego człowieka, jest tego najlepszym przykładem.

[product id="15064, 15765, 16213, 17390, 15522, 16715, 17876"]

 „Wielka księga siusiaków” to tylko część tajemnicy…

To jednak nie dzięki publikacjom o seksie i kupach szwedzka literatura dziecięca jest ważnym towarem eksportowym tego kraju. Otwartość i nieszablonowość w podejściu do tematów związanych z seksualnością i ciałem to tylko jedna z jej cech. Ta, o której najczęściej się mówi, i ta, która wzbudza najwięcej kontrowersji.

 

Istnienie „Wielkiej księgi siusiaków” nie wyjaśnia jednak, dlaczego dorobek Astrid Lindgren został przetłumaczony na kilkadziesiąt języków. Ani tego, jakim sposobem książki takich autorów jak Martin Widmark – nazywany „Agathą Christie dla najmłodszych” (W jakim innym kraju mężczyznę komplementuje się poprzez odniesienie do osiągnięć kobiety…?) – Pija Lindenbaum, Gunilla Bergström czy Moni Nilsson są dobrze znane rodzicom i dzieciom na całym świecie, również w Polsce.

Szwedzi cenią sobie dobre opowieści

Fenomen popularności skandynawskiej literatury dziecięcej bierze się stąd, że Szwedzi cenią sobie dobre opowieści i takie też tworzą zarówno dla dorosłych, jak i dziecięcych czytelników. Serie kryminalne Widmarka to świetnie skonstruowane, trzymające w napięciu historie. Z kolei Pija Lindenbaum, która nie tylko pisze, ale i ilustruje książki skierowane do najmłodszych czytelników, doskonale oddaje w nich świat dziecięcych przeżyć. W „Doris ma dość” czy serii o Nusi, które skrzą się humorem i bywają niejednoznaczne, dzieci odnajdują własne emocje i doświadczenia. Odnajdują je także w kultowych książkach o Albercie Albertsonie, powstałych w latach 70. ubiegłego wieku i przetłumaczonych na trzydzieści języków.

 

[product id="15240, 15236, 15241, 17401"]

[product id="15239, 15243, 15234, 15237"]

Dziecięcy czytelnicy dostają od szwedzkich książek dokładnie tyle samo co wymagający dorośli odbiorcy

W ich ręce trafiają dobrze napisane, zajmujące opowieści w różnych gatunkowych opakowaniach, w których w dodatku nierzadko podejmuje się trudne tematy. Na przykład seria detektywistyczno-przygodowa „Dawid i Larisa” nie tylko zapewnia doskonałą rozrywkę, ale też pobudza do refleksji nad współczesnym światem. „Chusta babci” – przeznaczona już dla trzyletnich odbiorców – subtelnie i wspierająco opowiada o umieraniu i przede wszystkim o dziecięcych rozterkach związanych ze śmiercią. Z kolei książki „Różowe życie” i „Igor i lalki” poruszają kwestie genderowe, ale nie podsuwają łatwych odpowiedzi czy rozwiązań. Te dwie ostatnie pozycje powiedzą też rodzicom wiele na temat szwedzkich dorosłych i ich stosunku do dzieci.

[product id="16055, 16031, 16038, 16035, 15955, 16036, 16039, 17043, 17877"]

Gdy literatura równa się szacunkowi

Skandynawska literatura opowiada dzieciom o ich świecie i świecie w ogóle. Robi to w zajmujący, zabawny, refleksyjny, często niejednoznaczny i niepoprawny sposób, jednak bez tonu moralizatorskiego czy dydaktycznego. Odnosząc się z szacunkiem do dziecięcych przeżyć i doświadczeń, szwedzkie książki tworzą przyjazne środowisko dla rozwoju emocjonalnego i intelektualnego. Pomagają dzieciom zrozumieć świat uczuć i stosunków społecznych, a także zmierzyć się z trudnymi tematami. Dostarczają przemyślanej i dopracowanej rozrywki.

Jeśli więc chcemy, by dzieci wraz ze swoimi potrzebami zostały potraktowane poważnie, sięgajmy po szwedzkie propozycje literackie. Dajemy im wtedy to, co najlepsze.

 

Poznaj nasze książeczki Niuniuś - o emocjach małego dziecka:

[product id="23455, 23512, 23528, 23591, 23455, 23692" slider="true"]

Poznaj naszą Serię Rodzicielską – tworząc ją myśleliśmy o tym, czego najbardziej potrzebują rodzice.

[product category_id="513" slider="true" onlyAvailable="true"]
Wydajemy też barrrdzo niegrzeczne książki dla dzieci:
[product category_id="516" slider="true" onlyAvailable="true"]
Oraz książki dla najmłodszych:
[product id="23295, 23296"]
do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium