Radykalna szczerość

Czy szczerość jest dla Ciebie ważna? Dla mnie na pewno. Staram się być szczera i doceniam odwagę mówienia prawdy. Dlatego bardzo zaintrygował mnie tytuł "Radykalna szczerość". Autorem tej książki jest psychoterapeuta, który sam siebie określa jako "białego śmiecia z doktoratem". Widzicie, że z tą szczerością to on tak na serio. Zresztą nawet podając powody, dla których napisał tę książkę wymienił sławę i bogactwo zaraz obok pomagania innym. Język, którym posługuje się Blanton jest bardzo bezpośredni, miejscami wręcz dosadny. Podejrzewam, że nie każdemu to będzie pasować, ale ja akurat mam z tym luz. Na pewno sprawia to, że treści są dużo "żywsze". Autor zachęca do głębokiej szczerości względem siebie i innych, podając konkretne sposoby na wkroczenie na ścieżkę prawdomówności. Podobało mi się, że przytaczał konkretne historie i dialogi ze swojego gabinetu, za to ogólne rozważania dotyczące bytu i umysłu bywały nużące. Szczególnie zainteresowała mnie część o bezpośrednim wyrażaniu złości oraz mówieniu prawdy w związkach. Co prawda okazało się, że takie radykalne mówienie o wszystkim nie do końca do mnie przemawia, ale wybrane elementy na pewno warte są rozważenia. Ta książka z pewnością skłania do refleksji nad naszym podejściem do relacji z innymi. Można się z autorem w wielu miejscach nie zgadzać, ale myślę, że każdy znajdzie tu jakiś fragment, który coś w nim poruszy.

Opinie o książce mówiły, że jest przełomowa, skłania do myślenia, szokująca. To prawda. Jest też nie co wulgarna, ale w stopniu akceptowalnym. Po przeczytaniu jej, na wiele rzeczy otworzyły mi się oczy, choć nie jestem w stanie zastosować się do wszystkiego. 'Nauka szczerości i gotowość do bycia szczerym to lek na wszystkie niezależne od środowiska zaburzenia związane ze stresem.' Książka warta poznania. Myślę, że każdy powinien sprawdzić czy jest w niej coś dla niego, choć jest tak inna, że może nas nieco zbić z tropu codziennego życia.

Książka miała być kontrowersyjna i moim zdaniem taka właśnie jest. Autor, psychoterapeuta, wyraża swoje myśli wprost (czasem stosując wulgaryzmy), przez co nieustannie balansuje pomiędzy tym, co moralne i etyczne a tym, co szczere. Szanuję koncepcję mówienia prawdy niezależnie od okoliczności i częściowo zgadzam się z treścią książki, jednak moim zdaniem podstawą wszelkiego działania powinien być rozsądek. Myślę, że ani jako społeczeństwo, ani jako jednostki, nie jesteśmy gotowi na życie w stuprocentowej prawdzie - przynajmniej większość z nas. Napisana w formie filozoficznych rozważań z domieszką badań naukowych, własnych doświadczeń autora oraz uwalniających emocje ćwiczeń, nie każdemu przypadnie do gustu, jednak warto podjąć wyzwanie. Książkę wydano po raz pierwszy w 1991 roku; ciekawie jest ją czytać ponad 30 lat później, w dobie kreowania wizerunku w mediach społecznościowych i życia „na pokaz”. Mimo kontrowersji krążących wokół książki, można z niej wynieść sporo dobrego. Skłania do refleksji.

Jakie cechy ma posiadać dobra w waszym rozumieniu literatura? Ma być edukujące, budująca a może po prostu szczera, bez krzty fantazji? Każdy z nas oczekuje od książki czegoś innego, każdy ceni też inny język i formę wypowiedzi, ale wielu z nas oczekuje też motywacji do zmiany. "Radykalna szczerość" Brada Blantona to książka, która przeczytałam dwukrotnie, aby pojąć ogrom podjętych tematów. Jest niekonwencjonalna, wzbudzająca mnóstwo emocji ale również budząca w człowieku chęć negowania tego co znał i jak postępował do tej pory. W swoim dziele autor skupia się na wysoko terapeutycznych treściach przesyconych oceną konkretnych ludzkich zachowań: stresem, gniewem, kłamstwem, szczerością i umiejętną zmianą dotychczasowych przyzwyczajeń. Udowadnia jak destrukcyjnie działa na nasz organizm powszechnie rozumiane kłamstwo- jak wyniszcza poczucie własnej wartości, nakłania do dopasowania się do otoczenia, wskazuje drogę do wyimaginowanego celu który ma nas całkowicie odmienić. Brzmi zawile? Wystarczy przywołać wspomnienie o własnym dojrzewaniu i zastanowić się kim chcieliśmy być, zamiast skupić się na doświadczaniu i przeżywaniu trwających sytuacji. Czy podążyliśmy za tym co podpowiedziało nam serce, czy stąpaliśmy po twardo wyznaczonej przez społeczeństwo ścieżce wzniosłych ideałów i gubiliśmy się we własnych odczuciach? Poznaj całkowitą szczerość- czyli drogę, która pozwoli ominąć to co najbardziej niebezpieczne w zawiłościach ludzkich umysłów a co skutkuje poważnymi zranieniami, przedawkowaniami, samobójstwami. Nie jest to typowa książka, która utuli to co do tej pory było niezaopiekowane, ale która skłoni do realnej zmiany trybu życia i myślenia o świecie i samym sobie. Choć prywatnie nie zgadzam się całkowicie z podjętymi działaniami, to uważam ich ogromną część za doskonale przedstawioną a co za tym idzie- prowadzącą do dobrej zmiany. W świecie literackim wciąż brakuje książek które pchną nas w dobrą stronę a mimo wszystko sposób wypowiedzi autora sprawia, że nie tylko nie odłożymy tej książki z oburzeniem ale będziemy brnąć w nią abym odkryć całkowy potencjał możliwej do podjęcia zmiany.

Jeśli lubicie szczerość i bycie bezpośrednim w słowach i czynach to lektura książki "Radykalna szczerość" B.Blantona będzie dla was przyjemnie spędzonym czasem. Psychoterapeuta będący autorem kontrowersyjnej w wielu oczach książki wprost wyraża swoje myśli... Tak bardzo wprost, że możecie spotkać w niej wulgarymy. Sama pozycja zawiera w sobie zbiór filozoficznych przemyśleń autora i jego życiowych doświadczeń. Przeplatane są one badaniami naukowymi oraz ćwiczeniami skierowanymi do czytelnika. Jest to typowa lektura dla osób zainteresowanych psychoterapią i naukami społecznymi. Przeczytacie w niej chociażby o moralizowaniu, przekonaniach na temat tego, w jaki sposób powinniśmy się zachowywać, gniewie i radzeniu sobie z nim, o byciu szczerym aż do bólu, kłamstwie i poziomach mówienia prawdy. Dowcip i szczerość autora jednego zachwycą, a drugiego wręcz przeciwnie. Z pewnością nie jest to książka dla każdego. Warto zwrócić jednak na nią uwagę.

Jak dotąd nie rozstrzygnęłam, czy ta książka i jej autor bardziej mnie irytują, czy bardziej ciekawią i ciągną do siebie. Są tu rzeczy, które uważam za absolutnie cenne i takie, które mnie odrzucają. I wciąż nie wiem, czy odrzucają mnie, bo jestem chora na moralizm (powszechną chorobę naszego społeczeństwa wg autora), czy może jednak odrzucają mnie, bo coś mi nie gra w koncepcji przedstawianej w tej książce? Tak czy inaczej jest to książka, którą warto przeczytać i polecam to zrobić. Dlaczego? Choćby po to, by zastanowić się nieco nad sobą: czy naprawdę tak często musimy i powinniśmy kłamać? Co się stanie, jeśli zacznę częściej mówić prawdę? Wbrew pozorom te proste pytania mogą nas daleko zaprowadzić. Doprawione pikantną i często zabawną refleksją autora są łatwiejsze do przełknięcia, bo jednak odpowiedź na nie może być gorzka. Czy radykalna szczerość jest rozwiązaniem wszystkich naszych problemów, wybawianiem czy jednak drogą do tego, by problemów w relacjach mieć więcej? Cóż - niech każdy sam dokona osądu, a książkę przeczyta choćby z ciekawości. PS Nie uważam, by literatura miała płeć, ale mam wrażenie, że pozycja ta bardziej przypada do gustu mężczyznom - gdybym szukała prezentu dla faceta, którego interesuje rozwój osobisty i tematy związane z psychologią, to kupiłabym mu tę książkę ;-)