Książka o tolerancji. Włosy
Bądźmy szczerzy: mamy wielką robotę do zrobienia – nauczyć się tolerancji. Tylko w ten sposób nauczymy nasze dzieci akceptacji innego niż nasz koloru skóry, innego niż nasz wyglądu, innego niż nasz światopoglądu...
Książka wydana przez Natuli – dzieci są ważne
Opis
Przełomowa książka dla dzieci o tym, jak różnorodny jest świat dookoła.
– „Ta to dopiero ma włosy…”
– „Ale się wystrzygła!”
– „Takie masz liche włosy, nie pasuje ci taka fryzura!”
– „Przez te włosy wygląda jak dziewczynka!”
Bądźmy szczerzy: mamy wielką robotę do zrobienia – nauczyć się tolerancji. Tylko w ten sposób nauczymy nasze dzieci akceptacji innego niż nasz koloru skóry, innego niż nasz wyglądu, innego niż nasz światopoglądu... Jedynie w ten sposób nauczymy ich samoakceptacji i zrozumienia - również dla siebie. O tym jest ta mała różowa książeczka dla dzieci. Wszyscy mamy różne włosy, bo pięknie się od siebie różnimy. I to jest zwyczajnie okej!
Kto jest tolerancyjny? Ten, komu nie przeszkadza, że inni ludzie nie są tacy sami jak on. Że lubią rzeczy, których on może nie lubić. Że myślą i wybierają coś, czego on nigdy by nie wybrał. Człowiek tolerancyjny nie zawsze zgadza się z tym, co mówią i robią inni, ale szanuje ich zdanie i nie czepia się, że ktoś wygląda lub żyje inaczej. Na szczęście dzieci doskonale wiedzą, że długość i kolor włosów, odcień skóry czy ubiór nie mają znaczenia przy budowaniu statku na niby, huśtaniu się, tańczeniu i bieganiu.
Kim są autorki?
Julia Talaga – Postanowiła nie decydować: książki czy filmy. Dlatego pisze i prowadzi warsztaty filmowe dla dzieci. Tak bardzo lubi spacery, że ciągle chodzi za szybko.
Agata Królak – ilustratorka, projektantka, edukatorka, autorka książek obrazkowych. Zajmuję się szeroko pojętą narracją wizualną, poszerzając swoje działania o takie techniki jak snycerstwo i ceramika. Laureatka wyróżnienia Polish Graphic Design Awards, plebiscytu MUST HAVE Festiwalu Łódź Design, nagrody KTR, wyróżnień IBBY i Polskiego Towarzystwa Wydawców Książek. Jej ilustracje były prezentowane na festiwalach i wystawach m.in. w Nowym Jorku, Tokyo, Londynie, Brukseli i Paryżu; prowadzi Pracownię Ilustracji na Wydziale Grafiki ASP w Gdańsku, gdzie w 2018 roku obroniła pracę doktorską pt. „Rozmawianie obrazem. Książka obrazkowa a rozwój języka wizualnego”.
Polecamy
[product category_id="628" limit="36" slider="true" onlyAvailable="true"]
[product category_id="383" limit="36" slider="true" onlyAvailable="true"]
Szczegóły produktu
og:image | /userdata/public/assets//Wlosy-ksiazka-o-tolerancji-1200x628px.jpg |
Wiek_3 4-6 | 4-6 |
Wiek_4 6-8 | 6-8 |
Wiek_5 8-12 | 8-12 |
Autorstwo | Julia Talaga |
Ilustracje | Agata Królak |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 48 |
Rok wydania | 2022 |
EAN | 9788367288071 |
ISBN | 9788367288071 |
Opinie o produkcie (20)
towar niedostępny
Opinie pochodzą tylko od zalogowanych klientów, ale nie weryfikujemy, czy kupili dany produkt. Wyświetlamy zarówno te pozytywne, jak i negatywne.
Aby dodać opinię, musisz być zalogowany
zaczytanapsychomama
Genialna książka o tolerancji ♥️ Blond, czarne, rude, kręcone, kędziorki, koczek, kitka, kucyk, brązowe, z pasemkami, proste, na jeża.. Włosy możemy je mieć lub nie, a są one tak inne, że posłużyły za pomysł książce o tolerancji. Bo jak tu się dziwić, że ktoś włosy ma, bądź nie, albo, że czyjeś są kręcone, a kogoś proste. Więc jak tu się dziwić na kolor oczu, skóry, ubiór czy religię, a jednak.. Niedoceniamy różnorodności jako siły.. Boimy się tego co inne, nieznane, bądź niezrozumiałe. Luźne skojarzenia bądź zdania o włosach, wydają się przypadkowe i niepowiązane ze sobą, a mogą stać się przyczynkiem do wielu ważnych rozmów o tolerancji. O szacunku i sile różnorodności. Polecam bardzo
Kasia Molenda
Kolorowa, przyjemna I bardzo wartościowa książka o tolerancji. Ciekawe, nie cukierkowe ilustracje i ładnie napisane teksty. Prosta rzecz, by na przykładzie włosów, które posiadamy pokazać dziecku, że inność jest normalna. Chyba sama nie wpadłabym na to, aby tak uczyć dziecko tolerancji. Uczmy się razem z dziećmi!
zaczytana.kreatywna@gmail.com
Cóż wspólnego mają że sobą włosy i tolerancja? Więcej niż mogłoby się wydać! Na pierwszy rzut oka te dwie sprawy nie wiąże ze sobą nic konkretnego, jednak gdy zaczniemy się dłużej zastanawiać, zaczynamy dostrzegać coś bardzo ważnego. Kręcone, proste, długie, krótkie, jasne, ciemne, farbowane, siwe lub splecione w warkocze. Przecież każdy z nas wygląda inaczej, ma inną fryzurę. Ludzie wyglądają różnie i całe szczęście, bo w tej różnorodności tkwi największe piękno. Niestety niektórzy ludzie czepiają się wyglądu, koloru skóry, a także fryzur. Nieustannie krytykują i oceniają innych ludzi. Taka nietolerancyjna postawa nic nie daje. Sprawia, że jeden człowiek uważa się lepszy od drugiego. Tymczasem wszyscy jesteśmy równi i wszyscy tak samo ważni. Warto uczyć takiego przekonania nawet najmłodszych. Ktoś, kto chowa włosy pod hidżabem, ktoś kto stracił włosy np w wyniku choroby, nastolatka z tęczową fryzurą, oni wszyscy są tak samo ważni i piękni. Serdecznie polecam Wam książkę "Włosy" od @natuli_dziecisawazne która uczy dzieci szacunku i tolerancji. Zapraszam do #strefawolnegodzieciństwa Mam nadzieję, że się skusicie
wystrzalowa_biblioteczka
To świetna pozycja. Zawiera mało tekstu i ma bardzo specyficzne ilustracje. To książka, która pomoże dzieciom zrozumieć pojęcie tolerancji. Na podstawie różnych osób i ich fryzur pokazuje, że jesteśmy różni i to nic złego. Możesz mieć długie włosy, krótkie, kręcone, możesz nie mieć włosów, możesz lubicie związywać, robić sobie irokeza i to jest ok. I nie ma znaczenia czy jesteś młody, stary czy jesteś mężczyzną czy kobietą każdy z nas jest po prostu inny. Na końcu książki są dwie strony wyjaśniający czym jest tolerancja. Dowiecie się stamtąd, że inność jest w porządku. A tak naprawdę gdyby tej inności nie było to byłoby po prostu nudno. Oczywiście wszyscy możemy się nauczyć tolerancyjności tylko musimy ją zrozumieć. Polecam bardzo serdecznie się z nią zapoznać bo naprawdę otwiera umysł!
melomamaspace
Książka, która w posty sposób mówi nie tylko o tolerancji, ale też o tym, że różnorodność jest piękna i potrzebna. Zwraca uwagę na to, że wygląd zewnętrzny nie definiuje człowieka, a odmienne upodobania nie przeszkadzają w przyjaźni lub wspólnych inicjatywach. Moim zdaniem książka uczy też szacunku do odmienności oraz indywidualności poszczególnych osób. Pokazuje, że różne opinie, przyzwyczajenia, cechy wyglądu czy upodobania, to nie powód do podziałów, ale piękna i bogata baza pod wspólne działania. Dodatkowe podsumowanie na dwóch ostatnich stronach w przystępny sposób tłumaczy dzieciom czym jest tolerancja i dlaczego jest nam potrzebna. Sama książka jest ładnie wydana, posiada charakterystyczne ilustracje, niezbyt dużo tekstu i bardzo przyjemną w dotyku okładkę ;) Polecam serdecznie małym czytelnikom i ich rodzicom.
mamakawaiksiazki.blogspot.com
Dzisiaj opowiem Wam historię małej Oli,która zawsze była drobna,szczupła,miała piegi,a do tego mama zawsze obcinała ją na krótko,czego Ola nienawidziła.Źle się czuła wśród innych koleżanek,zazdrościła im długich falujących włosów,którymi wszyscy zawsze się zachwycali.Ola była zwykłą szarą myszką.Gdy weszła w wiek,w którym mama przestała decydować o jej włosach,zaczęła je zapuszczać.Gdy urosły do pasa,piękne i gęste w kolorze ciemnego blondu mieniącego się w słońcu, okazało się,że Ola też jest piękna...a może bardziej jej włosy,które wszyscy chwalili.Wpadła w pułapkę uwielbienia dla własnej fryzury,bo tylko z nią czuła,że jest piękna i że to jedyna rzecz za jaką jest chwalona i którą inni w niej doceniają. Nawet,gdy była już dorosła, nigdy nie pozwoliła ściąć swoich włosów-eksperymentowała z kolorami,jednak długość była niezmienna.Długie włosy były największym atutem,dumą,atrybutem jej kobiecości i siłą,chlopcy się w nich zakochiwali,a dziewczyny zazdrościły.Kim byłaby bez nich?Nie potrafiła sobie wyobrazić. Oli nikt nie powiedział,że jest piękna jaka jest. Że włosy to tylko dodatek i każdy z nas może nosić na głowie co tylko chce.Dopiero przed 30.stką pierwszy raz od ponad 20 lat ścięła włosy do połowy szyi i...poczuła się wolna! Bo fryzura była jej siłą,a zarazem słabym punktem. Dla niektórych może wydać się to śmieszne, ale fryzura naprawdę może mieć wpływ na nasze życie.Tolerancja i akceptacja siebie i innych jest szalenie ważna.Myślę,że szczególnie dla takich małych dziewczynek, które gubią się między tym kim są,a tym kim chciałyby być.Wygląd to jedynie dodatek,każdy z nas może wyglądać jak chce.Chłopcy nie muszą nosić tylko krótkich włosów,dziewczynki nie muszą mieć długich blond włosów do pasa.Mogą,ale nie po to by być taka jak koleżanka,tylko by czuć się dobrze ze sobą.Nie musimy się zmieniać. Ola zdecydowanie woli długie włosy i w takich czuje się najlepiej.Ale wie też już,że to nie dlatego jest piękna. I o tym właśnie jest ta książka. Tolerancja,piękno,akceptacja. I nie chodzi tylko o włosy❤️ Dziękuję @natuli_dziecisawazne za taką książkę! Dla mnie jako osoby dorosłej to niezwykle ważna pozycja...
Karolina Matysiak (bezpieczne
Tolerancja to, według mnie, uszanowanie zróżnicowania między ludźmi. Włosy - są różne lub nie ma ich wcale. Starajmy się przekazywać tolerancję dzieciom poprzez przykład od najmłodszych lat! A książka z prostym, czasem zabawnym tekstem i pięknymi ilustracjami doskonale nam w tym pomoże!
Ola (mojekinderbueno)
Dawno nie czytałam tak świetnej książki dla dzieci! W domu bardzo dużo rozmawiamy o tolerancji. Od zawsze uczymy córkę ze każdy ma prawo robić i wyglądać jak jak chce - najważniejsze być zadowolonym z siebie i podobać się sobie. Gdybyśmy wszyscy byli tacy sami na świecie było by nudno! W książce „włosy” wydawnictwa Natuli jest to pięknie pokazane. Jestem zachwycona. Każda strona zawiera ciekawe ilustracje oraz krotki tekst - niech was to jednak nie zmyli - jest bardzo dobrym tematem na długie rozmowy z dzieckiem. Na końcu książki znajduje się swietne wyjaśnienie czym tak na prawdę jest tolerancja. Moja czterolatka pokochała ta książkę. Ja również. Może dlatego, ze sama mam rude, kręcone włosy i w dzieciństwie spotkałam się z wyśmiewaniem i przykrymi komentarzami z tego powodu. Czy kolor włosów na prawdę może przeszkadzać w świetnej zabawie? Dzieci przeciez rodzą się tolerancyjne. To od nas, dorosłych, uczą się jak patrzeć na świat. Pokażmy im ten właściwy sposob. Uczmy, ze każdy może być inny i ta inność jest fajna!
Żyj bardziej
Bo są różne. Kręcone, proste, czarne jak smoła i ogniste, złocistokłose i jak czekolada, a nawet te do nieczesania idealne lub niewidzialne, śniące o barwnych kokardach. Krótkie, długie, na czubeczku i przy samym karku. Przykryte czapką, owinięte hidżabem i spoczywające na miękkiej poduszce. Niektóre przyjaźnią się z grzebieniem, wzorzystą spinką i żelową smugą. Innym do twarzy całkiem saute. Są też te niczym kameleony, lubiące zmiany nieustanne. Bywa, że nie słuchają się wcale i idą w tany z wiatrem lub plączą się niesforne w różową gumę, o nie! Bywają koczkami - symbolami niespełnionych marzeń i irokezami - wyrazem szalonej natury, skrywającej się pod dobrze skrojonym garniturem. Huśtają się, wpinają, sterczą lub wiszą nieruchome. Czupryny, gęstwiny, niteczki, sprężyny. Niektóre lubią lato, inne zimy, korony z piany i tatusiowe kitki. Spektrum możliwości i paleta włosich charakterów, które tak jak każdy z nas mają swoje ścieżki, pragnienia i sposób na życie. Tak siedmioletnia uczennica Kaja, trzydziestosześcioletni tata Kuba i sześćdziesięciotrzyletnia Apolonia, która kocha grę w szachy. Jak każdy, chcą być po swojemu. Lektura nie tylko dla fryzjerów, choć fryzjerski fach powinien tu zadziałać jak magnes. Radosna, multiobrazowa i oryginalna z mądrą notą - istna lekcja tolerancji, którą od lat najmłodszych nasiąkać warto. Nie jest więc wydmuszką, która nic sobą nie wnosi, ale impulsem do rozmów ważnych. To cenię w literaturze, także tej najmniejszej. Bo czy skóra, język czy kultura powinny nas definiować, dzielić, antagonizować? Kolor nic nie znaczy, uczesanie nie determinuje, a ubranie nie wciska w ramy - mogą wyłącznie wyrażać naszą osobowość. Ostatecznie liczy się tylko to, że razem płyniemy statkiem zabawy, otwartości i zrozumienia. Prosty przekaz, krótkie treści i brak skomplikowanych słów, a do tego żywiołowe i pełnego humoru ilustracje, sprawiają, że książka jest uniwersalna i trafić może do wnętrz wszelakich - tych małych, i tych całkiem dużych. Ocenianie, patrzenie z góry, brak szacunku wkładamy tu do worka z plakietką "stereotypy", a tych nie chcemy zapraszać do siebie. To one sieją zamęt, są przyczyną konfliktów czy odwracania się do siebie plecami i ta przystępna pozycja nam o tym tak pięknie przypomina. Gdyby nasze kłaczki układały się jednakowo, a każde podniebienie rozkoszowało się tym samym... Gdyby wszystkie spodnie były identycznej długości, a sukienki miały ten sam wzór... Gdyby głosy wybrzmiewały jednakowym tembrem, a oczy patrzyły jednorodną perspektywą... Gdyby było równo, w kostkę, bez niebanalności... Byłoby nijako, od linijki, jakoś sztywno - niczym w identycznym mundurku. Bylibyśmy tłumem, nie jednostkami, a dzieci rozumieją to najlepiej. Złapmy się więc wszyscy za ręce i odkrywajmy różnorodność, zamiast ją deptać. I jeszcze jedno, po przeczytaniu odkryjecie co po hawajsku znaczy "hoaloha", zachęciłam?
pamircia
Książka mocno nietypowa - ważny temat ujęty w otoczkę czegoś błahego, a przez to niezwykle plastyczny. Lektura skupia się jedynie na opisie różnych rodzajów fryzur, jednak pod spodem kryje sylwetki odmienności, które dlatego, że inne, są piękne i wyjątkowe. Ciekawa propozycja, niebanalne podejście do tematu tolerancji.
bargielita@gmail.com
Pamiętam, gdy będąc dzieckiem tata zabrał mnie do fryzjera. To była traumatyczna przygoda. Zakończyła się na 30 cm ściętych włosów w niesforny bob zamiast podcięcia końcówek. Nadal doskonale pamiętam jak całą drogę do domu po policzkach ciekły mi łzy. To tylko włosy. A dla mnie to było wszystko co w tamtej chwili było ogromnie ważne. Dla tej zakompleksionej nastolatki. Dlaczego? Bo co powiedzą ludzie... Widząc premierę @natulidziecisawazne w pamięci znów odtworzyłam ten dzień a gdy pod palcami zaszeleściły kartki- poczułam ulgę. Książka "Włosy " autorstwa Agaty Królak i Julii Talagi to wiele zamkniętych w jednej oprawie historii ludzi. Różnych z natury. Od zawsze i na zawsze. Każdy z nich ma swoją przeszłość, marzenia, wiarę, zmartwienia i kierują sobą tak, jak chcą. Z tolerancja. I akceptacją. Ale po kolei. :) Książka posiada na wklejce swoistą legendę występujących w niej postaci. Ich imiona, wiek, ważne lub ulubione dla nich rzeczy. Każdy rozkład kartek opowiada więc historię innych włosów. Przyglądamy się więc Agnieszce, nastolatce, której włosy rozwiane wiatrem plączą się w słuchawki. A także Kai, która uwielbia wylegiwać się w łóżku i jednocześnie utrzymuje, że jej marchewkowe włosy bardzo nie lubią czesania. Możesz zmieniać kolory włosów w zastraszającym tempie. Możesz nosić hidżab i cenisz inne wartości. Twój tata może mieć na głowie burze włosów i spinać je kolorowe gumki- albo nie mieć włosów.. I marzyć o szalonym irokezie. Spójrz na ten temat jak dziecko. I nie zwracaj uwagi na to jak wygląda twój towarzysz zabawy. Tolerancja to wyjątkowo istotna cecha naszego świata. Wciąż jeszcze zbyt mała i zbyt często poddawana wątpliwościom. A gdyby tak zamiast wątpić - uwierzyć?
Karolina
Dla mnie ta książka powinna właściwie nosić tytuł: "Książka o akceptacji.Włosy." Powinniśmy akceptować odmienność świetnie pokazaną tutaj na przykładzie różnych rodzajów, kolorów i długości włosów, a nie tylko tolerować. ;) Polecam, świetny sposób by porozmawiać z dzieckiem o akceptacji. :) I piękne ilustracje.
bajkowy.zakatek
Tolerancja i akceptacja są ważne na każdym etapie naszego życia. Od najmłodszych lat warto pokazywać dzieciom, że różnimy się od siebie, a to właśnie jest bardzo fajne. Każdy z nas jest inny. Wygląda inaczej lub na inne zainteresowania. Ale to wcale nie znaczy, że ktoś jest lepszy lub gorszy. W książce jest to przedstawione na podstawie włosów, ich koloru i wyglądu. Jednak można to odnieść do każdej kwestii. Nie wszystko musi nam się podobać jednak ważne jest to żeby szanować zdanie i wybory innych. Ta prosta urocza książeczka właśnie nam to pokazuje i pozwala w ciekawy sposób przekazać naszym dzieciom. Ma bardzo ładne stonowane kolory.
co_czyta_klara
Genialna książka która w prosty sposób tłumaczy czym jest tolerancja. Ta ksiazka powinna znaleźć się w każdej dziecięcej biblioteczce!
Fszechogarniająca Mama
Świetna książka o tolerancji dla najmłodszych, która w piękny sposób pokazuje odmienności i różnorodność świata i którą serdecznie polecam, bo naprawdę warto po nią sięgnąć.
Dominika
Początkowo opisy w książce wydawały mi się nieco przykrótkie. Dopiero czytając ją po raz drugi zrozumiałam, że autorka zostawiła miejsce na własną interpretację i kreatywność czytelnikom, a krótka historia włosów poszczególnych bohaterów, to brama do rozmów o akceptacji i różnorodności z dziećmi w wieku 4 - 12 lat. Książka traktuje o tolerancji w codzienności, ale zahacza też o tematy trudne lub nieoczywiste. Nie są one nazwane wprost, ale ilustracje z pewnością pobudzą dziecięcą wyobraźnię i wywołają wiele pytań. Autorka świetnie podsumowała temat na ostatnich stronach książki, wyjaśniając w prosty sposób pojęcie tolerancji zarówno dzieciom, jak i dorosłym :)
lovin_maternity
Tolerancja to chyba jedna z najważniejszych wartości, którą każdy z nas chciałby przekazać naszym dzieciom. Bo od tolerancji wywodzi się wszytko: miłość, wolność, szacunek, troska, równość, respektowanie praw. I można by tak wymieniać bez końca. Ale jak poruszyć ten temat z najmłodszymi, tak, żeby zrozumieli nasze przesłanie? To może pogadajmy o włosach! "Włosy. Książka o tolerancji" to pozycja prosta w formie i treści, ale wymowna. Na wklejce (zarówno z przodu książki, jak i z tyłu) prezentuje nam sylwetki bohaterów. Różnorodnych pod względem wyglądu, wieku, wykonywanej pracy czy hobby. Tych samych bohaterów spotykamy potem na kolejnych kartach książki obserwując ich z niecodziennej perspektywy - ich włosów. Grażyna, szefowa dużej firmy lubi spinać włosy w kok i wyobrażać sobie, że jest baletnicą. Nastoletni Tymon żeluje włosy przed randką. Ośmioletnia Sara uwielbia jak jej długie warkocze szybują na wietrze podczas huśtania. Każdy z nich jest inny, a każdy taki sam. Każdy ma swoje zadania i hobby. Każdy kocha, marzy i pragnie szczęścia. To naprawdę fajna książka, która pokazuje, że w różnorodności tkwi magia. To różnorodność jest motorem napędowym rozwoju. W posłowiu pięknie tłumaczy także skąd bierze się nietolerancja i jak się jej wystrzegać. To bardzo wartościowa pozycja. Polecam!
bluefingers.blog@gmail.com
Włosy to pierwsza i jedyna książka o włosach, której głównym celem jest pokazanie różnorodności i nauczenie tolerancji. Włosy mogą być długie, krótkie, siwe, rude, z warkoczami i bez, kręcone, sterczące i proste jak drut. Każdy włos jest inny, tak jest i już! Przekonuje mnie przesłanie książki. nie ważne jak wyglądasz, co jesz, jakim językiem mówisz, jest to piękne, bo jest inne. Gdyby wszyscy wyglądaliby tak samo, robiliby to samo, świat byłby po prostu nudny. Włosy to książka obrazkowa, przełomowy picturebook dla dzieci 4+. Dlaczego przełomowy, bo w sposób nieszablonowy opowiada o tym, co to znaczy być tolerancyjnym. Tolerancyjnym to znaczy akceptującym inność, tolerującym fakt, że inni nie są tacy sami jak on. Nie zawsze zgadzającym się ze zdaniem innym, ale potrafiącym odnosić się do innych z szacunkiem. Osoba tolerancyjna to taka, która nie czepia się wyglądu drugiej osoby. Człowiek nietolerancyjny jest wiecznie zły, naburmuszony, niezadowolony, trudno się z nim bawić, gdyż przeszkadza mu fakt, że inni nie robią tego i jak on, by chciał. Osoby te boją się inności. A przecież "(...) inność po prostu jest- nic nie zabiera, za to dużo daje". Dzieci dobrze wiedzą, że w zabawie kolor włosów , ubiór, odcień skóry nie ma żadnego znaczenia. Pokazujmy dzieciom różnorodność na tak prostych przykładach jak włosy, odcień skóry, ubiór. Dzięki takim książkom budujemy akceptację inności, szacunek do drugiego człowieka, empatię. Publikację polecam wszystkim rodzicom, gdyż żeby uczyć tolerancji, samemu trzeba zaakceptować różnorodność. Ponadto, sprawdzi się na półce w przedszkolu czy w świetlicy szkolnej. Nada się do rozmów na zajęciach edukacyjnych.
sylwiaa915@gmail.com
Chociaż książka o włosach opowiada o najróżniejszych fryzurach, kolorach i ich rodzajach to w rzeczywistości naświetla nam zupełnie inny temat. Tym tematem jest tolerancja, a jak wiadomo w dzisiejszym świecie bywa ona zaniedbywana. Włosy służą nam jedynie za metaforę tego jak bardzo się od siebie różnimy. Ale właśnie, czy te różnice sprawiają, że ktoś jest gorszy, albo lepszy? Absolutnie nie! Różnorodność jest piękna. Pod fryzurą każdego z nas kryją się całe światy, a każdy z nich jest unikatowy. Plusem książki są ostatnie strony, które omawiają temat tolerancji od strony psychoterapeuty. To jedna z tych wartościowych książek z przekazem. Sięgnięcie po nią?
Aleksandra Niewiadowska-Pakuła
Prosta książka o sprawie, która powinna być prosta a jest utrudniania. Dziecku łatwo jest zrozumieć związek między włosami - tak oczywiście różnymi u ludźmi, a innymi kwestiami, które mogą nas różnić. Dzięki ten analogii można w łatwych słowach pomówić z małym człowiekiem o sprawie tak wielkiej wagi, jaką jest tolerancja i otworzyć go na różność, która jest piękna (a nie niebezpieczna).