
Często możemy spotkać się z przekonaniem, że wieczorne rytuały, powtarzane regularnie każdego dnia, są najlepszą drogą do spokojnego zaśnięcia dziecka. W tych słowach jest wiele prawdy, jednak jesteśmy przekonani, że każdy rodzic wielokrotnie przekonał się, że usypianie niemowlęcia czy starszego dziecka może być sporym wyzwaniem. Mamy dla was trzy sprawdzone, oparte na pełnym bliskości i czułym podejściu do dziecka sposoby.
Techniki usypiania dziecka nie kojarzą się dobrze. Zwykle przywodzą na myśl „metodę 3-5-7” czy technikę cry-it-out. Za tymi z pozoru niegroźnymi nazwami stoi wielogodzinny płacz zagubionego, pozostawionego w ciemnym pokoju dziecka i obojętność rodzica, który niewzruszony stoi tuż za drzwiami. Jeśli jednak czasami nas odwiedzacie, wiecie doskonale, że jesteśmy przeciwnikami samotnego wypłakiwania dzieci. O ryzyku związanym z treningiem snu pisała m.in. Anna Siudut-Stajura, współautorka wydanego przez NATULI dzieci są ważne przewodnika „Jak zrozumieć małe dziecko”:
(...) dziecko rodzi się z mózgiem wielkości 25% mózgu osoby dorosłej i potraja ją w ciągu pierwszego roku życia. Wysoki poziom stresu i związany z nim poziom kortyzolu niszczy połączenia synaptyczne i powoduje obumieranie komórek nerwowych. Jest to proces odwrotny do procesu uczenia się, może więc prowadzić do zaburzeń pamięci, uwagi oraz wpływać na możliwości poznawcze dziecka w jego dalszym życiu. Może także doprowadzić do trwałego uszkodzenia całych struktur nerwowych, np. hipokampa, który odpowiada za pamięć i uczenie się [1].
Techniki, o których dziś napiszemy wam my, nie mają jednak nic wspólnego z wypłakiwaniem się. Jeśli zależy wam na tym, by wasze dziecko czuło się bezpieczne i rozumiane w czasie wieczornego zasypiania, dajcie się zainspirować!
Seria Rodzicielska Książki dla dzieci Wychowanie dzieci
Jak uśpić noworodka? Śpij razem z dzieckiem!
W czasach, gdy jednym z niezbędnych elementów wyprawki jest łóżeczko niemowlęce, spanie w jednym łóżku z rodzicami może wydawać się nieco zaskakującym pomysłem. W końcu skoro wszyscy mamy spać w jednej sypialni, na jednym materacu, po co tak naprawdę kupować dodatkowy mebel? Cóż, rodzice noworodków często twierdzą, że łóżeczko naprawdę jest niezbędne – w końcu to na nim regularnie ląduje stos niemowlęcych ubranek, które już są wyprane, ale nadal cierpliwie czekają na swoją kolej do poskładania. A dziecko?
Dziecko śpi z rodzicami, a więc tam, gdzie czuje się najbezpieczniej. Tak jak inne ssaki, potrzebuje fizycznej bliskości rodzica, która jest zresztą kluczowa ze względu na niedojrzałość jego mózgu. Co-sleeping często ogranicza też ilość nocnych pobudek (każdy rodzic, który wiele razy wstawał w nocy po to, by ukołysać płaczące niemowlę i odłożyć śpiące do łóżeczka wie, o czym mówimy!), ułatwia również karmienie piersią (bo sama pierś, często dumnie odsłonięta przez całą noc, znajduje się na wysokości twarzy dziecka). Aby jednak wspólne spanie było dla dziecka bezpieczne, należy pamiętać o kilku ważnych zasadach.
Jak usypiać noworodka? Jak zadbać o bezpieczny co-sleeping?
Śpiąc razem z dzieckiem w jednym łóżku, należy zadbać m.in. o:
- odpowiednią powierzchnię do spania – twardy materac jest dużo lepszym wyborem niż miękkie tapczany czy wersalki, przedzielone często wgłębieniami, w które niemowlę mogłoby się zapaść,
- dobre zabezpieczenie łóżka – do ramy łóżka można przyczepić barierkę zabezpieczającą, która ochroni dziecko przed upadkiem na podłogę,
- trzeźwość – rodzice, którzy zamierzają spać wspólnie z dzieckiem, muszą być trzeźwi, nie mogą również palić papierosów,
- bezpieczną przestrzeń od strony matki – ze względów bezpieczeństwa dziecko nie powinno spać między rodzicami czy ze starszym rodzeństwem; najlepszym rozwiązaniem jest spanie dziecka od strony matki, na wysokości jej piersi.
[product id="16842"]
Jak usypiać dziecko? Zadbaj o bliskość fizyczną
Niezależnie od tego, czy zamierzacie spać z dzieckiem w jednym, dorosłym łóżku, czy planujecie odkładać niemowlę do swojego łóżeczka, nie zapominajcie o bliskości fizycznej. Szczebelki łóżeczka nie przeszkadzają w niej ani trochę – wystarczy, że dosuniecie do niego fotel i będziecie tuż obok dziecka, gdy spokojnie będzie zapadało w sen. Co wówczas możecie zrobić? O tym też przeczytacie w książce Jak zrozumieć małe dziecko:
Dzieci potrzebują fizycznej obecności rodzica, szczególnie w pierwszym okresie życia. Dotyku, ssania piersi, tulenia, noszenia czy głaskania. To kontakt fizyczny – dotyk, ssanie piersi, tulenie, noszenie czy głaskanie – jest narzędziem budowania więzi, także w porze snu. Odpowiada on również za wydzielanie w organizmie dziecka hormonu miłości, czyli oksytocyny, która pozwala maluchowi na relaks i wyciszenie (obniżenie tętna, regulację oddechu itp.) [2].
[product id="18107"]
Głaskanie i tulenie – czuły sposób na problemy z wieczornym zasypianiem u niemowlaka
O ile trudno jest wyobrazić sobie karmienie piersią dziecka leżącego we własnym łóżeczku, o tyle dotyk, głaskanie, a nawet w pewnej mierze tulenie zwykle nie stanowią już żadnych trudności. Możecie być tuż obok, delikatnie masować dziecko czy głaskać je po główce. Ten przyjemny dla obu stron rytuał możecie uzupełnić także śpiewaniem pogodnych piosenek czy opowiadaniem wierszyków. Doskonałym połączeniem obu tych form jest pakiet: Kołysanki + Wierszyki na dobranoc. Autorki, Kasia Huzar-Czub i Ewelina Kowalczyk-Kurzaj oczarują was rytmem, a ich magiczne słowa oswoją ciemność, uspokoją wasze oddechy i bez lęku zabiorą dziecko do krainy snu.
[product id="25953, 23529, 26312"]
Jak uśpić dziecko? Zwróć uwagę na oświetlenie
Rodzice często zastanawiają się, czy lepszym pomysłem będzie pozostawienie małej lampki w pokoju dziecka, czy zgaszenie światła i zasłonięcie okien. Znalezienie złotego środka wydaje się być bardzo trudne – zwłaszcza jeśli jesteśmy przekonani, że w nocy powinno być ciemno, a nasze dziecko każdego wieczora błaga o zostawienie zaświeconej lampki z tygryskiem. Często okazuje się jednak, że wystarczy pamiętać o kilku ważnych zasadach. Oto one:
- zrezygnujcie z niebieskiego światła – najpóźniej dwie godziny przed snem wyłączcie telewizor, starsze dzieci z kolei niech nie korzystają przed nocnym odpoczynkiem ze smartfonów, tabletów czy laptopów,
- postawcie na ciepłe światło w mieszkaniu – nie chodzi tylko o sypialnię, ale też pomieszczenia, w których przed snem przebywa dziecko (kąpiel w świetle jasnych żarówek ledowych nie będzie tak relaksująca jak kąpiel w świetle… świec),
- nie korzystajcie z projektorów czy świecących maskotek – warto usunąć wszystkie źródła światła z pokoju, w którym będzie spać dziecko,
- jeśli potrzebujecie lampki, postawcie na słabą lampę solną – emitowane przez nią delikatne światło nie zaburza rytmu okołodobowego człowieka, a może być wspaniałym sprzymierzeńcem dziecka, które boi się ciemności.
Jak usypiać bez płaczu? W ciemności i ciszy?
Wiecie już, jak dobrać oświetlenie do sypialni, w której będziecie usypiać dziecko. Być może zastanawiacie się jeszcze nad odgłosami. Czy w pokoju ma panować absolutna cisza? A może przyzwyczajanie dziecka do konkretnych dźwięków sprawdzi się lepiej? Na wszystkie te pytania jest tylko jedna odpowiedź: to zależy! A od czego zależy? O tym opowiada znów Anna Siudut-Stajura:
Najmniejsze dzieci dobrze reagują na odgłos szumu, np. suszarki, ale też dźwięk, który może odtworzyć rodzic, szumiąc. Przypomina im to środowisko znane z łona matki. Pomocna może być także muzyka w spokojnych falach alfa – można malucha przyzwyczaić do zasypiania przy niej i pozostawić włączoną na całą noc. Ułatwi ona też dziecku ponowne zapadnięcie w sen także podczas nocnych przebudzeń.
Istnieje również określona grupa dzieci wysoko wrażliwych, która na czas zasypiania może potrzebować absolutnej ciszy. I choć mówi się – i sprawdza się to przy większości dzieci – aby zasypianiu towarzyszyły w tle naturalne odgłosy domowego życia – dzieci bardziej wrażliwe mogą mieć w tym obszarze odmienne preferencje [3].
[product id="25233, 20904"]
Jak usypiać dziecko w łóżeczku? Kilka szybkich wskazówek dla przemęczonych rodziców
Jak pomóc noworodkowi szybciej zasnąć?
Aby pomóc dziecku spokojnie wkroczyć w noc, warto zadbać o spokojne i powtarzalne rytuały przed snem. Wśród nich znajduje się delikatny masaż, przytulanie czy kołysanie, które zapewnią dziecku poczucie bezpieczeństwa. Fizyczna obecność rodzica wspiera budowanie więzi, a także wydzielanie oksytocyny – hormonu, który pomaga dziecku się wyciszyć i zrelaksować przed snem.
Dlaczego noworodek ma problem z zaśnięciem?
Dzieci rodzą się z niedojrzałym układem nerwowym – dotyczy to również funkcji regulujących sen. Zdobywanie umiejętności wyciszania się przed snem jest długotrwałym procesem, którego nie możemy przyspieszyć – możemy jednak wspierać samo dziecko, które po całym dniu pełnym wrażeń potrzebuje spokoju i bezpieczeństwa. Bliskość fizyczna, zapewnienie dziecku komfortu, zadbanie o temperaturę i oświetlenie w sypialni to jedne z czynników, o których warto pamiętać każdego wieczora.
[product id="22734"]
[1] Siudut-Stajura A. i in., Jak zrozumieć małe dziecko, Natuli, Szczecin 2020, s. 106.
[2] Tamże, s. 123.
[3] Tamże, s. 122-123.
Poznaj nasze książeczki Niuniuś - o emocjach małego dziecka:
[product id="23455, 25343, 25388, 23512, 23528, 24390, 24392, 23591, 23455, 23692, 24390, 24392, " slider="true"]
Poznaj naszą Serię Rodzicielską – tworząc ją myśleliśmy o tym, czego najbardziej potrzebują rodzice.